Sunday, 30 April 2017

RECENZJA
ZESTAWU OD THEBODYSHOP !!!

Cześć kochane! 

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzja zestawu do pielęgnacji twarzy na dzień i noc.Przez ostatnie 2 miesiące testowałam/sprawdzałam zestaw z the body shop, który dostałam własnie od nich. Oferuje płyn do mycia twarzy,tonik i krem do twarzy z witamina E. Kosmetyki z the body shop są świetne i jestem ich fanka, bo są zrobione z naturalnych składników. Zapraszam do lektory :) 



Kilka slow od producenta :
Mamy wspaniałą wiadomość – ulepszyliśmy naszą kultową linię z witaminą E! Poznaj jej kluczowe składniki:OLEJ Z KIEŁKÓW PSZENICY to jeden z najbogatszych antyoksydantów zawierających witaminę E, która pomaga chronić twoją skórę przed wysuszeniem i zagrożeniami ze strony środowiska, takimi jak wolne rodniki.Dodatkowo, nasza NOWA emulsja ochronno-nawilżająca ma zarówno filtr przeciwsłonecznym SPF30 (ochrona przed promieniowaniem UVB) i PA+++ (ochrona przed promieniowaniem UVA). To wakacyjny MUST HAVE!
  • 95% kobiet potwierdza*, że nie zostawia białych smug
  • 93% kobiet potwierdza*, że się nie lepi
  • 91% kobiet potwierdza*, że skóra jest dzięki niej mocno nawilżona
  • badanie przeprowadzone na 108 kobietach.
Nowa i lepsza seria Vitamin E zapewnia kompletne nawilżenie non stop

Moja recenzja :

*PŁYN DO MYCIA TWARZY: jest w plastikowym i łatwym do użycia opakowaniu( wygląda jak opakowanie do  kremu do rak albo po odżywce. Konsystencja tego płynu zaskoczyła mnie za pierwszym razem, jest kremowy( jakbyśmy nakładali krem do twarzy-jest rowowy) z tego powodu bardzo dobrze nawilżona skore( po umyciu skora jest bardzo miękka i nawilżona).Płyn jest delikatny na twarzy, wystarczy odrobina i starcza na umycie buziulka.Przez 2 miesiące używałam tego z ręka na sercu nie dostałam żadnych nie potrzebnych wysypek ani pojedynczych pryszczy.


*TONIK DO TWARZY:Pierwszy raz stosowałam tonik, w mojej pielęgnacji( a wiem ze to jest obowiązkowa rutyna) ale jakoś wcześniej nie miałam potrzeby tego używać. Jest w plastikowej butelce( tez różowej) a jego konsystencja na początku mnie odrzuciła, ponieważ zauważyłam ze to nie jest sama woda tylko ma w sobie żel, który ma za zadanie nawilżyć jeszcze bardziej nasz skore. Nakładałam go wacikiem i wystarczają tylko 2 krople na cala twarz.


I ostatnim rzeczą, która była w tym zestawie jest nawilżający krem, który przypadł mi bardzo do gustu i ciężko będzie się z nim rostac:( Krem jest tez w plastikowym pojemniczku i tez jest zgrany z reszta.Produkt jest lekki ale bardzo dobrze nawilża skore. Wygładzona i nawilża skore.




Te kosmetyki są dla każdego rodzaju skory ale będzie bardzo dobry dla skory normalnej z zaleta do wysuszania. Wystarczają na długo czyli mogę powiedzieć ze zaoszczędzone. Zestaw kosztuje £20 ale można kupić je również osobno.Mam nadzieje ze post się spodobał to zapraszam do komentowania.A Wy macie jakieś sprawdzone kosmetyki, o których warto wiedzieć i stestowac?


Zapraszam do obserwowania mojego Instagrama @justfabvik


Saturday, 29 April 2017

Recenzja paletek od SLEEK COSMETICS

Recenzja paletek od SLEEK COSMETICS


Cześć kochane!

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzja paletek do oczy i policzków od sleeka. Dostałam obydwie paletki z glossybox i postanowiłam ze zrobię pierwszego posta z recenzja własnie o tych paletkach. Dozo z Was mnie sie pytało na isntagramie którą ja uwielbiam i polecam. Zapraszam do lektury :)





Pierwsza paletka będzie "Dancing Til Dusk 027" posiada ona cztery kolory do oczu i dwa róże. Cienie z tej paletki są bardzo podobne do bestsellerowej palety Au Naturel. Na zdjęciu widać dwa jasne bezowe i dwa ciemniejsze odcienie brązu. W rzeczywistości jest inaczej. Jeśli chodzi o jaśniejsze (ten na dole i pierwszy) cienie jak dla mnie jest to bezowy( matowy i jego forma jest sucha dlatego jest ciężko z nim pracować) i brązowy lekko wpadający w róż z drobinkami. Natomiast ciemniejsze (trzeci z góry i czwarty) jeden ciemny brąz z drobinkami a drugi tez brązowy ale wpada delikatnie w fiolet( matowy i również jest ciężko z nim pracować).Róże- jeden jest typowy róż z drobinkami( bardzo na pigmentowany, drugi z dołu) a drugi pomarańczowy ( jego konsystencja jest sucha ale łatwo się z nim pracuje, drugi z góry).Wszystkie cienie utrzymują się okey na powiece i nie zbierają się w kącikach. Super się blenduja, ale ten brązowy wpadający w fiolet jest suchy i ciężko się blenduje. Taki mały minus.Z rożnami bardzo łatwo można pracować, nadają się również jako cienie do oczu.Pigmentacja jest dobra. 



Czarne opakowanie zamykanie na magnez.Idealnie nadaje się do torebki lub na wyjazdy. Do paletek dołączone są dwa pędzelki; jeden do powiek( pacynka) a drugi do różów ale oba te pędzle się nie nadają. Doze lusterko. Cena waha się od 11zl do 40zl. Najlepsza cena @ekobieca.pl 11,50zl. Ocena 7/10 





Przejdźmy do drugiej paletki która nazywa się "A Midsummer's Dream 031" i ona również posiada cztery kolory do powiek i dwa róże. Dwa jasne cienie to biały i jasny szary (obydwa matowe ale ich forma jest sucha i nie da rady się z nimi pracować jak i nie są na pigmentowane, pierwszy praktycznie nie widoczny i drugi).Jest brązowy delikatnie wpadający w fiolet ale w chłodnym odcieniu (matowy, trzeci z góry).I nie mogło zabraknąć cienia z drobinkami: jest to brązowy wpadający w czerwony ciemny( drugi z dołu). Róże- koralowy z drobinkami(mój ulubiony,ostatni) i pomarańczowy matowy (trzeci od dołu). Wszystkie cienie utrzymują się dobrze chociaż nie są aż tak na pigmentowane (jak w pierwszej paletce). Z różami bardzo dobrze się pracuje. Ocena 8/10 ponieważ zakochałam się w koralowym różu, który przypomina mi mój stary róż z oliflame. Koszt takiej paletki na @kobieca 39,99zl.



Moja ulubiona paletka jest na pewno "A midsummmer's dream 031" i polecam do wypróbowania jednej z tych dwóch :) Mam nadzieje ze post eis podobał jak tak to zostaw komentarz:) A Wy posiadacie któraś z nich albo inne paletki które są warte przetestowania ? Buziaki 

Zapraszam na mojego Instagram pokazuje ta moje makijaże :)

Monday, 10 April 2017

Masz dlugie wlosy i nie wiesz jak je upiac na nadchodzacy sezon wiosna-lato 2017? #1

Czesc kochane !

Dzisiaj przychodzę do Was z postem dla dziewczyn które są posiadaczkami długich włosów a nie wiedza jak je upiąć żeby być na topie. W tym sezonie stawiam na przedziałek na bok , upięta grzywka, wet look, niedbałego koka i warkocze. Nie wahajcie się spróbować wet look z pojedynczymi kosmykami opadającymi na czoło. Najmodniejsze są najzwyklejsze rozwiązania, jak noszenie włosów z przodu za uszami czy upięcie ich w damskiego irokeza. Do najgorętszych fryzur zaliczamy :

* mocne loki w stylu lat 80

*poszarpana grzywka

*wet look

Troche inspiracji:










 Mam nadzieje ze przyda się post na sezon wiosna-lato 2017. A Wam jaka byscie wybraly fryzure dla siebie? Ja jak zawsze roszczochrane wlosy , ale z przodu wlosy z ucho. Jesli podobaw Wam sie takigo tupu posty , zostaw kometarz :)

Sciskam !